top of page

Spacer z kobietami ognia i światła – duchowe spotkania, które przemieniają

  • Beata
  • 12 lip
  • 4 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 24 lip

Blog cykl: Święte Kobiety i ich wewnętrzna siła

Kobiecość i świętość - spacer z kobietami ognia i światła


Kiedy patrzę na swoje życie, coraz częściej widzę, ile codziennych, nieraz trudnych decyzji prowadzi mnie – lub oddala – od świętości. Dlatego wybrałam sobie kilka duchowych towarzyszek, które inspirują. Nie mam zamiaru ich kopiować, ale pomagają mi iść przez życie – jak przyjaciółki – drogą ku Temu, który jest "drogą, prawdą i życiem".


Te moje duchowe przyjacióki pomagają, w różny sposób, najczęściej jak delikatne muśnięcie wiatru - myśl, która oświeca zakamarki duszy, uśmiech, który rozgrzewa jak promień słońca. Są kiedy je potrzedbuję i nawet o tym nie wiem - nie wiem, że są w swojej ciszy lub nie wiem, że potrzebowałam pomocy i ją dostałam. Ich kobiecość i świętość przenikają się w zwyczajnej codzienności, w której Bóg ukrywa cuda.


Zapraszam cię na moje kobiece spotkania, na duchowy spacer z kobietami ognia i światła, z każdą z osobna. Odkryj duchowe głębie świętych kobiet – Hildegardy, Faustyny, Teresy i innych. To moje kobiety ognia i światła. Cykl spotkań z nimi rozpoczyna Faustyna.


Święte, które są bliskie mojemu sercu najpierw były kobietami. Z krwi i kości. Głębokimi, świadomymi, walczącymi. Ich świętość nie zaczęła się od cudów, ale od prawdy.


Zanim usłyszał o nich świat, żyły w ukryciu – z sercem rozpiętym między światłem a cieniem.


Zanim uznano je za święte, były kobietami jak ja i ty – z pytaniami, lękiem, pasją, ciałem.


Zanim zaczęły głosić, najpierw milczały – słuchały Boga, który mówił w ciszy i cierpieniu.


Moje spotkania z nimi nie są lekturą hagiografii. To spotkania z kobietami, które znają walkę, ogień, głębię. Kobietami, które ugruntowane są w zaufaniu, w miłości, w prawdzie.


One uczą mnie, że świętość nie jest pomnikiem, ale drogą, która zaczyna się tam, gdzie stoję – nawet jeśli wydaje mi się, że jestem zbyt słaba, zbyt zwyczajna, zbyt poraniona.


Zapraszam cię, byś weszła w tę przestrzeń – nie żeby podziwiać, ale żeby odnaleźć siebie. Dzisiaj tylko krótkie spojrzenie na każdą z nich.


Różowe kwiaty serduszek na zielonym tle. Delikatne płatki, żywe kolory. Tło bujne liście, nastrój spokojny.

Kobiety ognia i światła


🌸Św. Hildegarda z Bingen


Nie oddzielała ducha od ciała – znała świętość materii, ciszy i dźwięku.

Hildegarda była mistyczką, lekarką, kompozytorką, mniszką. Ale zanim przemówiła do świata, przeszła przez wewnętrzne milczenie i lęk. Zmagała się z niezrozumieniem i chorobami, ale znała swoje granice i dary. Nie bała się mówić mocnym językiem, bo znała swoje źródło – Boga i siebie. Jej tożsamość była zakorzeniona w stworzeniu i wcieleniu – ciało nie było dla niej przeszkodą, ale świątynią działania Boga.


🌸Św. Faustyna Kowalska


Schodziła w głąb własnego serca z ufnością i pokorą.

Faustyna, prosta dziewczyna, która miała odwagę mówić Bogu „tak” w codzienności, nie w sławie. Walczyła z poczuciem małości, niezrozumienia, z duchowymi ciemnościami. Jej poznanie siebie przyszło przez posłuszeństwo i cierpienie. A jednak – poznała siebie jako „sekretarkę Bożego miłosierdzia”. Jej obecność – cicha, ale mocna – była jak tlen dla tych, którzy szukają Boga w ciemnościach.



🌸Św. Teresa z Ávili


Znała smak swojej duchowej głębi i siłę ognia, który w niej płonął.

Zanim została mistyczką, była kobietą żywą, impulsywną, z dużym poczuciem humoru. Jej tożsamość kształtowała się przez modlitwę i walkę – z samą sobą, z Kościołem, z przeciwnikami reformy. Była obecna w działaniu i modlitwie. Wiedziała, że droga do Boga wiedzie przez uczciwość wobec siebie – również w słabościach. Miała grunt – to było zaufanie do Boga, który jest Prawdą i Drogą.



🌸Św. Teresa z Lisieux (Mała Tereska)


Była świadoma swojej kruchośćci i siły dziecięctwa.

Choć pozornie delikatna, nosiła w sobie siłę wypróbowaną jak stal w ogniu.

Zmagała się z poczuciem osamotnienia, z duchową pustką, ale ufała bez reszty. Jej obecność była bez fajerwerków – a jednak przemieniła oblicze Kościoła. Mała droga nie była ucieczką, ale heroiczną wiernością. Znała swoją bezradność, ale też znała Boga, który czyni cuda z naszej słabości.



🌸Edytka Stein (św. Teresa Benedykta od Krzyża)


Szła za prawdą o sobie – aż na Golgotę.

Filozofka, Żydówka, ateistka, zakonnica. Przeszła przez całe spektrum tożsamości – ale żadnej nie porzuciła. Każda była cegiełką na drodze ku Prawdzie. Miała grunt w rozumie i wierze. Była obecna w pytaniach o sens, o cierpienie, o miłość. Gdy przyszło przejść przez ciemność obozu koncentracyjnego, niosła nie tylko własny krzyż, ale i tych, którzy nie mieli już siły.


🌸Beatrice z Nazaretu


Miłość była dla niej smakiem Boga – głębokim, prostym i wszystko przenikającym.

Beatrice, cysterka, mistyczka, autorka pierwszego duchowego dzieła napisanego po niderlandzku, żyła w rytmie pragnienia. Nie potrzebowała wielkich gestów – wystarczyło jej serce palące się miłością. Od dziecka czuła, że jest „dla Kogoś”, choć długo nie umiała nazwać Tego, kto ją woła.

Doświadczała porzucenia, samotności i głodu sensu, ale nie uciekała – uczyła się kochać przez stratę. Jej duchowość była jak oddychanie – cicha, intensywna, zakorzeniona w codziennych czynnościach. Pisała o miłości nie jak teolog, ale jak kobieta, która ją kosztowała – w pracy, w milczeniu, w łzach i w zachwycie.

Jej dusza – jak kielich – została napełniona Miłością, która staje się życiem.


Spotkaj święte kobiety także w sobie - duchowe spotkania, które przemieniają


Każda z tych kobiet przypomina mi, że świętość nie zaczyna się w niebie – ale w sercu. W odwadze bycia prawdziwą, autentyczną.


Może odnajdziesz w nich cząstkę siebie? Zapraszam Cię do głębszego poznania ich historii – i swojej. Nie zapomnij się podzielić z nami w komentarzach.


Bo Ty też jesteś zaproszona do drogi świętości – przez ciało, serce, pytanie, modlitwę i codzienność - którą Bóg kształtuje – nie przez brak błędów, ale przez pragnienie dobra i gdy dostrzegasz piękno w prostocie.


🌸 Udostępnij ten post, jeśli pragniesz duchowego spotkania, które zostaje w sercu.

🌸🌿 Udostępnij ten duchowy spacer tym, które dziś błądzą – niech mądrość Hildegardy przyniesie ukojenie duszom zagubionym w hałasie świata.


Like. 💛 Share. Leave a comment. 🌸💛



PS.

Wybierz się na swój osobisty spacer z każdą świętą w dzień jej święta w Kościele.




Komentarze


© 2025 przez theblessedword. Dumnie stworzony z Wix.com

bottom of page