top of page
Beata Olejarczyk

MOC SŁOWA

Zaktualizowano: 13 lut 2022

Czy miałaś w życiu takią sytuację, że przyszło do ciebie dziecko i poprosiło:

"Mama, czy możesz zapytać Tatę o..."

A ty zdziwiona zapytałaś: "Dlaczego sam/sama nie porozmawiasz?"

"Bo jak ty powiesz, to on cię posłucha"

"Ciebie przecież też posłucha, przecież zawsze ci odpowiada na pytania. "

A dziecko na to:

"Ale, jak ty poprosisz dla mnie to jest inaczej, on się zgodzi, a jak ja poproszę, to nie wiem..."

I ty idziesz do męża, przedstawiasz mu sytuację i rozmawiacie, podejmujecie decyzję. Wracasz do dziecka i albo mu oznajmiasz dobrą nowinę, albo je wysyłasz do taty, by samo teraz poprosiło.



MOC SŁOWA

I podobnie ma się sprawa z nami i Maryją. Jeżeli najpierw zwrócimy się do Niej, to Ona nas ogarnie i wstawia się za nami do Ducha, którego "jest pełna ",

do Syna, którego kocha jak nikt inny i

do Ojca, który napełnił Ja Swoją Łaska, a Ona była Mu posłuszna we wszystkim z czystej miłość do Niego.


Taką mamy Mamę, Orędowniczkę! Jest tylko jeden warunek, no, może dwa:

1. Najpierw musimy Maryję kochać, kochać Ją szczerą miłością.

2. Mieć czystą intencję, Bóg przecież zna nasze serca! Zna je do głębi, lepiej niż my sami.


Kiedy czytam swoje rozważania 33 dni over and over, to coraz więcej we mnie zostaje tych słów i próśb Maryi. Maryja mówi o Swoim zwycięstwie w naszych sercach, a tym samym na całej Ziemi. I powtarza też wiele razy, jak ważna jest intencja serca we wszystkim, co myślimy, mówimy, robimy. A ta najlepsza intencja, czyli nastawienie naszego serca, oczekiwanie to: "żeby sprawić radość Bogu".

Prosto, czysto, szczerze!

Pan Jezus tyle mówi o miłości bez obłudy, o tym, żeby nie osądzać, nie oskarżać.

List św. Jakuba wyjaśnia grzechy języka. SŁOWA, SŁOWA, SŁOWA!


Wokół nas jest wiele różnych dźwięków!

Jesteśmy zagłuszani i zalewani SŁOWAMI kłamstwa.

Kto jest ojcem kłamstwa?

Kłamstwo to furtka, przez którą wdziera się ten, co wysysa z nas życie i to życie wieczne!

Kłamie nam o nas samych. W naszych uszach co chwilę brzmią słowa: ja , mnie, dla mnie, o mnie itp. Nadwrażliwość czy przewrażliwienie na własnym punkcie!

Jest jeszcze jedna forma: mogę się sama zmienić, sama osiągnąć wszystko, wszystko zawdzięczam sobie itp. SAmowystarczalność!

I to też jest stawianie siebie na tronie Boga, a to przecież współczesne bałwochwalstwo.


Kłamstwo dzwoni w uszach. Kłamstwo o innych i od innych wzbudza w nas poczucie winy, boimy się ludzi czy jednego człowieka, nie ma znaczenia. Porównujemy się ze słowai i obrazami z telewizji, internetu. Myślimy o tym intensywnie. Te myśli wypełniają nasze serca, są gorsze i gorsze. Zapadają głębiej. Zaczynają żyć swoim życiem w nas.

Czy ludzie z reality shows są autentyczni?

Czy ich życie ma być wzorem dla mojego?

Ten człowiek czy ludzie, czy sytuacje, grubo owite kłamstwem stawiamy na tronie zamiast Boga i to staje się bałwochwalstwem!


Strach! Strach w każdej swojej formie to uwierzenie kłamstwu i niewierzenie Bogu, a on przecież 365 razy powtarza w Biblii: "Nie bój się!"


Mówi też, czy w Starym czy w Nowym Testamencie:

"Ufaj! Niech Ci się stanie według twojej wiary, na tyle, na ile uwierzyłeś, Twoja wiara cię uleczyła."


Skoro wiara Bogu ma moc uleczenia, to wiara kłamstwu jest źródłem różnych dolegliwości! Czyż nie tak?

Czyim SŁOWOM ja wierzę? To bardzo ważne pytanie! Pytanie, które powinno stać na straży wszelkiej informacji, wiadomości.

Bo Bóg też w prosty sposób uczy jak rozeznawać: "Poznacie po owocach."


SŁOWA.

SŁOWA PRAWDY,

SŁOWA KŁAMSTWA,

SŁOWA PRZEKLEŃSTWA i

SŁOWA BŁOGOSŁAWIEŃSTWA!

WYBÓR NALEŻY DO NAS.


Maryja zapewnia, że ratunek znajdziemy w Jej Sercu, że jesteśmy tak słabi, że Ona , jako nasza Mama prosi:"Tylko pozwólcie Mi się wami zaopiekować. Oddajcie Mi wasze serca."


Jak Mama tego dokona? ONA WIE JAK. Tak samo jak ja czy ty, jako mama wiedziałaś, co dla twojego dziecka jest dobre i jak się nim zaopiekować. Jedyna różnica, to żadna z nas nie jest w stanie ochronić/uchronić nasze dzieci, a Maryja, tak.



Błogoslawię ci na ten dzień. Niech nasz dobry Tata napełni twoje serce Swoim pokojem, nadzieją, miłosierdziem. Niech cię tak mocno utuli, abyś w każdej chwili czuła Jego opiekę.


Schowaj się cała w Sercu Mamy. Przecież maj to Jej miesiąc. Pamiętaj, Ona czeka na ciebie i na mnie też... I na tę bliską ci osobę, na Twoje dziecko, męża. Ich też możesz zamknąć w Sercu Mamy i się nie martwić.


Dziękuję, że doczytałaś tę refleksję do końca i że dobre Boże SŁOWA będą twoją mocą i błogosławieństwem, które dasz sobie i zaniesiesz innym, aby sprawić radość Tacie.

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page