ŚW. FAUSTYNA. DZIENNIK MYŚL 224-5
- Beata
- 26 maj 2021
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 6 lut 2022
Ukryję się pomiędzy siostrami, jako maleńki fiołek pomiędzy liliami.
Chcę kwitnąć dla Stwórcy i Pana swego, zapomnieć o sobie, wyniszczać się zupełnie dla nieśmiertelnych dusz - to rozkosz dla mnie.

Trzeba mieć spójność, zaufanie dziecka i niesamowitą dojrzałość duchową, odwagę, żeby złożyć taką deklarację!
Trudno o tych słowach zapomnieć w czasie wiosennych spacerów! W parkach i na bezdrożach kwitną już różnokolorowe fiołki. Dominują te ze zdjecia, fioletowe, małe, śliczne. Często, kiedy je widzę, przypominam sobie o powyższych słowach Faustyny. Ogarnia mnie wtedy czułość i zawstydzenie, podziw dla jej pokory i miłości. Gdzie ona się tego nauczyła? Co za retoryczne pytanie! Ja też bym chciała kwitnąć dla Jezusa. A ty?
Myślę czasami, który z tych kwiatuszków to Faustynka, a który to ja lub ktoś inny?Śmieszne, co? Ale to chyba taka polska nostalgia, nostalgia do głębi, pokoju, wyższych celów... relacji szczerej i czystej z Bogiem , ludźmi, sobą. Poza tym, trzeba sobie postawić wysokie wymagania, żeby stać się odpowiednią glebą, która przyniesie plon, 30, 60, 100krotny!
Na fiołkowej łące można spędzić czas w ramionach Stwórcy, wielbiąc Go za ten piękny świat, który dla nas przygotował. Jest co podziwiać! Jak dziecko, można wyznawać Mu miłość i pełnym wdechem przyjmować, co nam daje ... przyjmować z radością Jego dary.
Więc proszę Cię, Jezu, z sercem pełnym zaufania i wiary, o prawdziwą, zdrową miłość dla nas i łaskę czasu na spotkanie z Tobą, z Mamą, z....
Dziękuję Ci, Panie Jezu za Twoje Miłosierdzie i obronę!
JEZU, UFAM TOBIE.
Comments