BŁOGOSŁAWIENI - JAN CHRZCICIEL I ODWAGA W PRAWDZIE

Pan Jezus mówi do apostołów:

"Zapewniam was: Nie urodził się na ziemi człowiek większy od Jana Chrzciciela.... " Mateusz 11, 11

WIERNOŚĆ AŻ PO KRES

Jan Chrzciciel to prorok, który nie bał się mówić prawdy. Odważnie i z mocą głosił Słowo Boże, nie zważając na przeciwności i cenę, jaką musiał za to zapłacić. Na pewno znasz jego historię i wiesz, co go na koniec spotkało.

To nie jest opowieść o happy end, lecz o przykładzie wiary, która nie cofa się przed krzyżem. To historia, która przypomina, że wierność Bogu często oznacza drogę pod prąd. Ta trudna i bolesna droga - to błogosławieństwo.

WIARA, KTÓRA KOSZTUJE WSZYSTKO

Jakąż więc trzeba mieć wiarę i miłość, żeby wytrwać w Prawdzie, żeby bronić Słowa, nawet własnym życiem! To miłość silniejsza niż strach i poznanie głębsze niż same słowa pozwala trwać w Prawdzie. Nie da się głosić Ewangelii z autentycznoscią, jeśli nie zna się Tego, którego się głosi.

Odwaga proroka i apostoła nie rodzi się z jego charakteru, ale z relacji, jaką ma z Bogiem. Bez niej łatwo zamilknąć, cofnąć się, poddać.

Bóg jest Miłością. Jak On musi cierpieć mieszkając w mojej duszy, małej i ograniczonej, On - Stwórca Nieskończony, Miłość odwieczna! Czy ja chciałabym mieszkać w czymś tak maleńkim jak drobinka, pyłek? Tak niedoskonałym i pełnym chaosu... A On nie rezygnuje ze mnie i z ciebie - ta wielka Miłość - zamieszkuje w nas - duszach kruchych i ograniczonych - jakby był szczęśliwy z tego wyboru - mimo wszystko! On - Odwieczny i Święty właśnie taki sposób wybiera! Wybiera mnie! Wybiera ciebie! Daje nam odwagę i wytrwałość, błogosławi.

"Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują Słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości." Łukasz 8,15

Żeby spotkanie z kochającym Abba, Tatusiem, zaowocowało trzeba mieć „dobre i szlachetne serce”. Takie serce jest w stanie usłyszeć, przyjąć i zatrzymać SŁOWO. Nie wystarczy przeczytać raz, czy czasami tylko. Trzeba wytrwale, over and over. Do skutku, aby przenikało, zmieniało, leczyło, prowadziło, błogosławiło – to Słowo Życia. Aby rosło w nas i przynosiło owoce. Aby Prawda w nim zawarta była siłą jak u Jana Chrzciciela.

Bóg daje się poznać tym, którzy Go szukają i chcą Go poznać.

Tak mi pasuje do tego przesłania z Ewangelii wyjaśnienie, które otrzymała Alicja Lenczewska, te Słowa życia - skierowane do mnie i do ciebie:

"To, co zapisujesz jest po to, aby ludzie zrozumieli, że Ja chcę mówić do każdego, by pokierować nim, ustrzec od zła i wprowadzić na drogę zbawienia. Że jestem przy każdym człowieku, w każdej chwili jego życia. Że trzeba pragnąć Mnie usłyszeć, słuchać i wykonywać to, co wskazuję – pragnąc żyć według pouczeń Moich.

Nie jesteś osobą, wyjątkową. Jesteś jak wielu: słaba, wplątana w układy tego świata, z których cię wyprowadzam do życia wiecznego dzięki temu, że chcesz Mnie słuchać i być Mi posłuszna. W przeciwnym razie ginęłabyś jak inni w grzechu i upadku, jak ginęłaś wielokrotnie zanim serce twoje zwróciło się do Mnie.

Słyszenie w sercu Mojego głosu nie jest darem nadzwyczajnym, wyjątkowym. Każdy go otrzymał w Chrzcie świętym i każdy może rozpoznać pouczenia Moje, jeśli będzie ich pragnął i oczekiwał. Jeśli będzie usiłował żyć według nich.

Wtedy dam obfitość wielką, bo jestem Ojcem kochającym i troszczącym się o zbawienie każdego dziecka Mojego. Za każdego przecież oddałem życie Moje na Krzyżu, aby ocalać, aby prowadzić, aby zbawić.”

REFLEKSCJA:

• Czy naprawdę pozwalam Miłości zamieszkać w sobie?

• Czy moja relacja z Bogiem jest na tyle żywa, że staje się źródłem odwagi?

• Czy jestem gotowa głosić prawdę, nawet gdy nie spotka się z aprobatą?

Kocham Cię, mój Abba, tak jak potrafię. Chciałabym więcej, ale ufam, że Twojej Miłości wystarczy dla nas obojga.

Dziękuję, że znasz mnie po imieniu, że mogę do Ciebie przyjść i Ty przytulasz mnie taaaaak mocno.

Dziękuję.

Dziękuję, że dajesz mi jarzmo, które jest lekkie, że otaczasz mnie swoimi przyjaciółmi, wśród których i z którymi mogę uwielbiać Twoje Święte Imię, Twoje Słowo Odwieczne.

Dziękuję za Twoje pouczenia i rady Ducha Świętego, za ukrycie w Sercu Twojej Mamy.

Dziękuję za proroków, którzy Je wytrwale głoszą.

Dziękuję za tych, którzy czytają moje refleksje i zagłębiają się w Twoje Słowo.